środa, 3 października 2012

CK DEZERTERZY


Centralna Komisja do spraw Stopni i Tytułów, nie dość że utrzymana, ale i wzmocniona wskutek ostatniej (tzw.) reformy nauki, stanowi oczywisty relikt epoki stalinizmu i nawiązuje do tradycji średniowiecznych sądów kapturowych. Zobowiązana prawem do zamieszczania na swojej stronie wszystkich nadesłanych do niej wniosków (aby każdy mógł się z nimi zapoznać), umieszcza je wybiórczo – na przykład te, dotyczące postępowań habilitacyjnych, można na stronie CK [link] znaleźć, ale tych dotyczących wystąpień o tytuł już nie (choć wszystkim wiadomo, że się toczą)[link]. Odpowiedź, dlaczego tak się dzieje, nie jest trudna: CK litościwie chroni środowisko naukowe przed szokiem, jaki mogłoby przeżyć, porównując wysokie wymagania stawiane kandydatom na doktorów habilitowanych z dorobkiem produkowanych właśnie w pośpiechu profesorów. Można przypuszczać, że jakiekolwiek żądania ujawnienia zatwierdzonych cichcem wniosków spotka się z wyniosłym milczeniem Wysokiej Komisji, która od czasów stalinowskich po dzień dzisiejszy czerpie swą moc z zakulisowych rozgrywek i zwykłego braku przyzwoitości. Potępianie za to całej Komisji może być jednak niesprawiedliwe, bowiem wielu jej członków nie zdaje sobie w ogóle sprawy z tego, że można działać w inny sposób.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz