niedziela, 15 listopada 2015

SPRAWY ZAŁATWIONE I NIE ZAŁATWIONE

Kadra zarządzająca do tej pory Ministerstwem Dziwnych Reform zadbała o kilka spraw, których załatwienie przed jej wycofaniem się na z góry upatrzone pozycje było absolutnie konieczne
Wśród tych najważniejszych znalazły się:  
* projekt rozporządzenia w sprawie kryteriów i trybu przyznawania kategorii jednostkom naukowym [1] - majstersztyk legislacji powikłanej, opierający się krytycznym analizom i przez to mający szansę na zatwierdzenie w sugerowanym przez ministerstwo (niezmienionym) kształcie.
* wstrzymanie finansowania publikacji naukowych i popularyzujących naukę [2] - rezultat ostatecznej rezygnacji z działań potencjalnie pożytecznych, ale przerastających możliwości ministerialnych ekspertów zarówno dziś, jak i w przyszłości [3]. Wskutek rabanu, jaki podniosą humaniści (próbka tutaj), ministerstwo najprawdopodobniej ustąpi w sprawie lokalnych czasopism i książek literacko-kulturalno-oświatowych. Los zdehumanizowanych czasopism naukowych, szczególnie tych, które uzyskały międzynarodową renomę wydaje się jednak poważnie zagrożony, mimo że ich utrzymanie nie było by wcale kosztowne [4]. 
* przyznanie 945 milionów złotych Uniwersytetowi Warszawskiemu, który stanowiąc humanistyczno-intelektualne zaplecze Ministerstwa Dziwnych Reform oraz ruchu Obywateli Nauki potrzebuje zadowalających owo zaplecze pieniędzy na rozwój innowacyjnych badań humanistycznych i społecznych, szczególnie humanistyki cyfrowej, kognitywistyki, psychologii i badań lingwistycznych [5].

Do kompletu brakuje jeszcze uaktualnionej listy czasopism punktowanych, w szczególności zaś jesubiektywnych składników (lista B i C). Mogą one bowiem łatwo ulec jakimś niepożądanym zmianom pod wpływem nadciągających zaburzeń personalno-koniunkturalnych w ministerstwie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz